wtorek, 24 lipca 2012

rozdzial 16


16 rozdział

                    Dzień dobry kochanie ;)
Jak zwykle rano przyszedł po mnie pod dom Liam. Ucałował mnie delikatnie w usta jak w zwyczaju miał to robić. Zawsze wtedy czułam motylki w brzuchu. Ale od paru dni to uczucie jest inne, na zmianę z ukłuciem w brzuchu. Z nie przyjemnym ukłuciem.
                    Witaj ;) - odpowiedziałam z uśmiechem
                    Wiesz, że dzisiaj piątek?
                    Eee no tak mi się zdaje.. - odpowiedziałam zdezorientowana
                    No więc z tej okazji robię u siebie imprezę ! Oczywiście czuj się zaproszona.
Pocałował mnie w policzek. A mnie totalnie zamurowało. Dobrze pamiętam co się ostatnio tam wydarzyło i chyba nie chciałam tego znowu przeżywać.
                    Emm wielkie dzięki, ale nie..nie dam rady.
Nie miałam pojęcia jak mu to delikatnie powiedzieć, aby się nie zdenerwował. Mam nie miłe wspomnienia co do ostatniej imprezy i na pewno dobrze tam się nie będę bawić. Ale nie mogę mu tego wprost powiedzieć. Nie powiem mu przecież ` hej słuchaj Liam nie wiem co czuję do ciebie, ale to na pewno nie jest to samo co do Harry'ego. Kocham jego i ciebie, ale nie umiem tego wyjaśnić. Podziel się mną.` Chyba zwariowałam !!
                    No bo tak pomyślałem, że może w końcu powiemy innym, że jesteśmy razem. Bo tak mi ciężko ciągle udawać, że między nami nic nie ma. - posmutniał
                    Liam rozumiem, ale nie mam ochoty na imprezy..
                    Proszę! Proszę zrób to dla mnie.
Popatrzył na mnie tymi swoimi cudnymi oczętami i zrobił minę nieszczęśliwego dziecka. Nie mogłam mu po prostu odmówić.
                    Ok no dobra przyjdę. Ale nie obiecuję, że wyjawimy, że jesteśmy parą.
                    Ehh..czemu ty tak bardzo nie chcesz tego oznajmić?
                    No mówiłam ci. Jesteś gwiazdą, po co ludzie mają wszystko wiedzieć. Niech to na razie pozostanie naszą tajemnicą.
Popatrzył się na mnie zrezygnowany. Szliśmy w ciszy do szkoły trzymając się za ręce. Pod budynkiem puściliśmy się. Spotkaliśmy się zresztą chłopaków i dziewczyn. Każdy się przywitał, zrobił wielkiego przytulasa. Niby wszystko normalnie, ale zadziwił mnie jeden widok.
                    Aaaaaaaaaaaaaa!! Omajgasz !! O kurde Jaaaaaaaaaa!! Martyna ty ten no !! Aaaaaaaaaaaa!!
                    Aaaaaaaaaaa!! No tak !! Omygy totalnie co nie !! Jejuś !!
                    Aaaaaaa kocham cię normalnie !! Ale jak, gdzie ! Kurde wow !!
                    Haha ja też !! Nie wiem, nie ogarniam ! Wtf ! Totalnie !!
Wszyscy cały czas patrzyli na nas z dziwnym wzrokiem jakby patrzyli na dzieci z downem ! Ale my nie zwracałyśmy na to uwagę. Skakałyśmy jak dwie małpki po wypiciu 5 kaw. My to zawsze mamy odpały.
                    Emm dziewczyny nie to żebym wam przeszkadzał, ale mogłybyście mówić tak bardziej po polsku, no ewentualnie po angielsku – zapytał niepewnie Niall. Ania na początku nie łapała o co chodzi, ale z czasem zrozumiała.
                    Martyna na serio?! Kurde co nic nie mówisz !! Aaaaaaaaaaa !! O kurde !!
                    No hahhahahah !! No kosmos po prosto kosmos !!
                    No i dalej nic nie łapię, a wy? - Popatrzył wieczny głodomór na resztę watahy. Oni pokręcili tylko głową.
                    Martyna chodzi z Zayn'em!!!!. - wykrzyczałam widząc zabawne miny chłopaków.
                    Że co?! - wszyscy spojrzeli to na Martynę to na Zayn'a nie dowierzając. Niall to nawet zakrztusił się kanapką, którą właśnie konsumował.
                    Kurde stary gratulacje !! - podskoczył zadowolony do mulatka Lou.
Podążyła za nim reszta grupy. Widząc Martynę szczęśliwą w objęciach Zayn'a aż lżej zrobiło mi się na sercu. Trwałam w tak dobrym humorze `aż` do długiej przerwy.
                    Hej idziesz z nami do Biedronki kupić coś do żarcia? - zapytała Ania
                    Nie, idźcie sami. Ja muszę się trochę pouczyć.
                    No ok.
Oczywiście nie miałam w planie się uczyć, ale chciałam pobyć trochę sama. Postanowiłam pójść w stronę `mojej ławki`. Dawno tam nie byłam, a to jest jedyne ciche i wolne od hałasów miejsce. Gdy znalazłam się w pobliżu mojego celu ujrzałam to czego tak za wszelką cenę ciągle unikałam. Serce zaczęło mocno mi bić.
                    Oooo kogo my tu mamy. - powiedziała z ironią w głosie Sandra
                    Marta? Co ty tu robisz? - zapytał Harry.
                    Stoję jak widać. - wywróciłam oczami. - Ale już idę nie martw się.
                    Nie, zostań z nami. Może pogadamy? - jak ja nienawidzę tego piskliwego głosiku tej rozpieszczonej dziewuchy !
                    Nie będę wam przeszkadzać. - odwróciłam się i zaczęłam iść
                    Co boisz się mnie? - zapytała pewna siebie Sandra
                    Yyyy..że co?! Ciebie? O nie kochana ja ciebie się nie boję! Ja ma ciebie głęboko gdzieś !
                    Uuu jaki charakterek, podoba mi się to ;]
                    Weź się zamknij ! Ja nie wiem jak ty z nią wytrzymujesz. - zwróciłam się teraz do Lokowatego.
                    Wytrzymuję i jest świetnie. A ty co, gdzie zgubiłaś Liam'a?
                    A co cię to !
                    Hmm dziwi mnie to, że nie ma go obok ciebie..
                    A mnie dziwi to, że jeszcze nie wywalili cię z zespołu. Jakoś ich trochę ostatnio olałeś!
                    A co cię to ! - zacytował mnie
                    Szczerze? Nic ! Tylko później nie przylatuj do mnie z płaczem, bo zostałeś sam !
                    Do ciebie? Eeee nie, sorry nie. Ty mnie jakoś ostatnio nie interesujesz. Więc jak możesz idź już stąd.. ! A najlepiej to wgl mi się nie pokazuj na oczy! Nie wiem jak mogłem z tobą wcześniej gadać.
                    A wiesz z miłą chęcią! Ale powiem ci tylko jedno. ! Że jesteś skończonym kretynem, frajerem !! Ja, ja nie wiem jak mogłam z tobą się wgl zadawać ! Byłeś dla mnie najlepszym przyjacielem, na którego mogłam zawsze liczyć. Ale widzę, że ty tylko udawałeś go ! Nigdy nie zawiodłam się tak na żadnej osobie jak na tobie ! Nie wiem jak mogłam myśleć, że ty jesteś normalnym człowiekiem !! Jesteś jedynie rozpieszczonym, nadzianym bachorem, który myśli, że go na wszystko stać i jest mu wszystko wolno! Ale rozczaruję cię, kiedyś ci się to zwróci !!
Skończyłam mówić, a dokładniej krzyczeć i uciekłam z płaczem !! Po drodze minęłam grupkę roześmianych buzi.
                    Hej Marta. ;) Ejj Marta stój ! Zaczekaj, co się stało?!
Zaczęli za mną wołać, ale ja nie słuchałam. Złapałam swój plecak i wybiegłam ze szkoły. Po prostu wszystko mnie już dobija!
                    Stój, zaczekaj ! - krzyczał za mną mój chłopak
Nic nie odpowiedziałam tylko biegłam dalej. Chciałam być sama.
                    Kurde stój !!
                    Zostaw mnie !!
Po minucie dogonił mnie, złapał i mocno przytulił. A ja się rozpłakałam jak małe dziecko w jego ramionach. Nie mogłam się uspokoić, łzy litrami cały czas spływały mi po policzkach.
                    Już cicho, kochanie, spokojnie. - mówił smutny Liam. W jego głosie słyszałam rozpacz. Czemu on też musi być wrażliwy i reagować na wszystko emocjonalnie?
Gdy się uspokoiłam opowiedziałam mu całe zdarzenie z Harry'm. Musiałam się komuś wygadać. Blondyn cały czas mnie słuchał i obejmował. Po jakimś czasie powiedział, żebym się nim nie przejmowała i go olała. On jest dla mnie taki dobry, zbyt dobry ! Czułam, że nie zasługuje na niego. Musiałam coś zrobić, aby mu to wynagrodzić. Postanowiłam, że dzisiaj powiemy wszystkim, że ze sobą chodzimy. To chyba jest najlepszy pomysł i zapłata za wszystko co dla mnie robi. Nie chciałam już wracać do szkoły, więc poszliśmy się jeszcze kawałek przejść. Cały czas się śmiałam, bo Liam opowiadał śmieszne kawały. Gdy zbliżała się godzina 15 postanowił mnie odprowadzić do domu.
                    To do zobaczenia do 19 ;)
                    Tak do zobaczenia. - przytuliłam się mocno do niego i pocałowałam w usta
                    Ale będziesz na pewno? Nie wykręcisz się?
                    Oczywiście, że nie głuptasie !!
Całowaliśmy się jeszcze przez chwilę. Weszłam do domu, a Boiłyżka udał się w stronę swojego domu.
Przywitałam się z tatą i wspólnie zjedliśmy obiad. Frytki i paluszki rybne a do tego surówka. Czy można chcieć czegoś więcej? Zaraz po skonsumowaniu dania udałam się do łazienki by wziąć kąpiel. Około godziny 16 byłam wykąpana i ładnie pachnąca. Włączyłam telewizor na stacji mtv dance i stanęłam w dresie przed szafą zastanawiając się w co powinnam się ubrać na imprezę. Myślałam tak chyba z 10 minut. Wywaliłam całą zawartość na podłogę i dalej byłam w kropce.
                    Przecież ja nie mam w co się ubrać!
Zrezygnowana położyłam się na łóżku wsłuchując się w rytm piosenki Bruno Mars'a – oh my godness. Nagle usłyszałam pukanie do drzwi.
                    No hej laska!!
                    Martyna? Co ty tu robisz?..Ania?!
                    No siema. Przyszłyśmy do ciebie aby się przygotować. - powiedziała Ania wskakując mi na łóżko
                    Domyśliłyśmy się, że będziesz miała `mały` dylemat w co się ubrać xd
Martyna spojrzała na podłogę, a w sumie to na jej brak. Po całym pokoju walały się ciuchy. Zauważyłam wśród nich kilka bluzek jeszcze sprzed pięciu lat.
                    Ehh..dobrze, że przyszłyście. I mam nadzieję, że wzięła, któraś z was zapasowe ciuchy, w które mogłabym się wcisnąć?! - popatrzyłam na nie słodko
                    Oczywiście!! I nawet mam dla ciebie idealną sukienkę! - krzyknęła zadowolona Tyna
Przez dwie godziny szykowałyśmy się. Przebrałyśmy się w nasze kreacje, pomalowałyśmy się wzajemnie i uczesałyśmy się. Końcowy efekt był nieziemski !! Zostało nam jeszcze jakieś 20 minut, więc postanowiłyśmy wejść jeszcze na fejsa i dodać wpis. `Dzisiaj domówka u Liam'a! Z moimi najlepszymi przyjaciółkami, które zawsze są przy mnie w potrzebie !! (P.S. Dzięki za sukienkę ;**)`. O godzinie 18:40 wyszłyśmy z domu. Pożegnałam się jeszcze z ojcem.
                    To my wychodzimy. Nie wiem czy wrócę, czy nie zostanę u Liam'a na noc.
                    No dobrze tylko nie szalejecie tam za bardzo !
                    Nie obiecujemy heh ;) - odpowiedziała Martyna
W tym momencie zamknęłam za sobą drzwi i ruszyłyśmy w stronę domu blondyna. Przez całą drogę nie mogłam się skupić na niczym innym, niż na fakcie, że mam dzisiaj wyjawić mój związek. Boję się cholernie. Kocham go, ale mimo wszystko jest to dla mnie bardzo trudne wyznanie.
                    Ej Marta co się dzieje?!
                    Ehh Ania, nic. Wszystko jest ok. A w sumie to nic nie jest ok..Wszystko jest do bani!
                    O czym ty mówisz?
                    Aaa tam nie ważne, nie istotne.
Za nim dotarłyśmy na miejsce mój humor się tak zepsuł, że miałam ochotę zawrócić. Jednak dziewczyny nie pozwoliły mi na to. `Mam odreagować i świetnie się bawić ! `. Po ich marudzeniu i namowach w końcu przestałam narzekać i się im poddałam. Uradowane szły dalej. Ale tak naprawdę to nie dzięki im się na to zdecydowałam. Wiedziałam, że jeżeli powiedziałam już A to muszę teraz powiedzieć B. Dzisiaj wyjdzie na jaw mój związek z blondynem czy tego chce czy nie. Dotarłyśmy na miejsce chwile po 19. Weszłyśmy do środka. W domu panowała cudowna atmosfera. Wnętrze było przystrojone balonami i serpentynami. W tle leciała skoczna muzyka. Kilka osób już bujało się w jej rytm, a reszta siedziała i rozmawiała. Podszedł do nas Liam i przywitał jak na gospodarza przypadło. Wziął od nas płaszcze i powiesił w szafie.
                    Wow dziewczyny wyglądacie jak zwykle zniewalająco.
                    Hehehe dzięki ty czarusiu ! ;) - odpowiedziałam chłopakowi
Dziewczyny poszły do Zayn'a i Niall'a, a ja złapałam za rękę Liam'a i pociągnęłam go w stronę kuchni. Widok jaki tam zastałam przeraził mnie. Na całym stole stało pełno alkoholu.
                    Yyyy po co wam tyle tego? - pokazałam gestem w stronę mebla
                    Aaaa no bo ostatnio zabrakło i wszyscy narzekali, więc tym razem postanowiłem się trochę bardziej zabezpieczyć.
                    Tym razem to trzeba było kupić mniej i to o wiele ! Pamiętasz co się działo ostatnio.
                    Hehe no pamiętam, ale mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej.
Nachylił się i pocałował mnie. Szepnął mi do ucha `pięknie wyglądasz myszko, tak, tak bardzo ładnie`, znów mnie pocałował, ale tym razem namiętnie. Po chwili skończyliśmy, a ja w końcu musiałam zebrać się na odwagę i wyjawić mu moją decyzję.
                    Słuchaj, bo ja chciałam ci coś powiedzieć. - spuściłam lekko wzrok. Trzęsły mi się ręce.
                    Ej nie denerwuj się. Coś się stało? - złapał mi je i przytrzymywał
                    No bo ja się zdecydowałam i chcę wyjawić wszystkim nasz mały sekret – popatrzyłam w jego oczka. Widziałam w nich tańczące iskierki na dźwięk mojego głosu. Radość buchała z nich dookoła, aż mi się udzielił ten nastrój.
                    Naprawdę?! Serio?!..to super !! Nawet nie wiesz jak się cieszę !!
Przytulił mnie mocno i okręcił dookoła. Widziałam go już nie raz szczęśliwego, ale to przebijało wszystko. Poczułam, że jednak podjęłam dobrą decyzję.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Witam ;)
Dziekuje wam za 15 obserwatorow ;** i tyle milych komentarzy ;)
Jak na razie Harry sie schowal i go duzo nie bedzie, ale z czasem sie to zmieni :)
Jezeli czytasz, to prosze skomentuj, nawet zyklym ";) albo ;(" 
Kolejny rozdzial juz nie dlugo ;)

21 komentarzy:

  1. Nareszczie jest.
    Super !!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przecudowny. ♥.♥ Nareszcie Marta i Liam powiedzą wszystkim, że są parą. *.* Dosłownie, zakochałam się w tej parze. Oni są tacy niesamowici. :D Mam nadzieję, że ich związek przetrwa i Marta nie zostawi później Li dla Hazzy. Chociaż uwielbiam tego bruneta, to wolę, by dziewczyna była z Payne'em. ^.^ Jestem ciekawa, jak zareagują ich przyjaciele na tą niesamowitą wieść o związku... Będą szczęśliwi? Albo zdziwieni? Nie mam pojęcia, ale na pewno napiszesz to zajebiście. <3 Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział i życzę Ci mnóstwo weny. ;***

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! :) uwielbiam parę M i L.. dlatego błagam, niech tam Harry się nie miesza.. :] dla niego są inne laski, ale Marte niech zostawi w spokoju! :* Czekam na kolejny! /clauds

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super.
    To jest naprawde dobre

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawde dobre

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne!!! :D Kiedy następny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym jeszcze cię zaprosić na mojego 2. bloga:
      http://why-u-r-torn-apart-1d.blogspot.com/

      Kiedy będzie nowy rozdział u ciebie?

      Usuń
  8. Nie moge sie doczekac nastepnego:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super! Czekam na nn! ;)
    http://spotkanie-po-koncercie-1d.blogspot.com/
    http://przypadkionedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę że jest o Liamie, będę czytać :D
    zapraszam do siebie : http://verylike1d.blogspot.com/
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niech będzie z Liamem a z Harrym najwyżej niech wrócą do przyjaźni! Prosze prosze proszę

    OdpowiedzUsuń
  12. Kocham tego bloga!!!!!!!!Dodaj nowy rozdział jak najszybciej !!♥♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedy nastepny ??

    OdpowiedzUsuń